Update: 21/11/2023

Pod jakimś memem u wiadomo jakiego browaru znów mi wpadła w oczy dyskusja czy tam raczej może piszczenie, płakanie i darcie szat, jak to kiedyś to było, bo wychodziło dużo ciekawych albo klasycznych piw, a teraz same gówno komercyjne, co to ma smakować wszystkim…

O ile procentowo rzecz biorąc trochę tak jest, o tyle czysto liczbowo patrząc po raz kolejny jeno w nieco inny sposób sobie sprawdziłem, że to jojczenie to pierdololo, bo zasadniczo jest lepiej lub tak samo w tym temacie, tylko szanowni jojczący ulegają złudzeniu, bo pastry sałerków na półkach więcej. No cóż, zasadniczo nikt nikogo nie zmusza do tych sałerków, a wybór w “klasycznych bądź ciekawych” stylach jak to tam ktoś ujął jest nadal ten sam bądź lepsiejszy. Mnie zwłaszcza wykresik dla Wild cieszy i pokazuje, jak to “wspaniale” kiedyś było w PL krafciku…