Ostatni update: 02/10/2022

jak dotąd 3 szanowane browary posłużyły się prostą metodą podniesienia swojej średniej, czyli założenie brandu, do którego zostały przeniesione głównie niżej ocenione piwa. Wszystkie 3 browary zrobiły to zasadniczo zgodnie z jakąś logiką, nie to, że po prostu “nisko-ocenione”, acz efekt dość analogiczny.

Chronologicznie:

  • Stu Mostów (brand: WRCLW – przenosiny piw stopniowe, trzykrotnie) – zysk około 0,08
  • Pinta (brandy: Pinta Contracts, Pinta Beskidy) – zysk około 0,05
  • Kingpin (brand: Kingpin Stories) – zysk około 0,06

Zyski wydają się niewielkie, niemniej jak widać na poniższym wykresie – są bardzo istotne. Zwłaszcza, że zyski dotyczą średniej bajesowskiej, np wystarczają na awans o nawet kilkanaście miejsc na liście UT top50 PL. Niby konkurs o złote kalesony, ale zarazem a to jakaś hurtownia zagramaniczna zerknie na te średnie, a to coś…

Case kingpina nieco dokładniej narysowany tutaj: https://rami.pl/kingpin-paczkuje/

Tak, przykłady "organicznego wzrostu" dotyczą (poza Czterema Ścianami) browarów młodych, mających stosunkowo niewiele piw, niewiele ocen. Ich średnia zmienia się wyraźnie łatwiej niż u nestorów.