Ostatni update: 06/03/2023

Zasadniczo do tych statystyk skłoniły mnie dwie wypowiedzi Pawła Leszczyńskiego, czyli piwnego sędziego, sensoryka, influencera, oragnizatora, animatora, partnera Flavor Active, pomysłodawcę i współorganizatora WFP, założyciela i prezesa stowarzyszenia Wolny Kraft. A zapewne zapomniałem o niektórych rolach. Owe dwie wypowiedzi poniżej (z linkami, jeśli ktoś chce szczegóły, bo wyrwane z kontekstu po zdaniu):

  • polscy beergeecy oceniają dużo gorzej niż inny oceniający, polscy oceniający średnio gorzej niż kraje gdzie piwo rzemieślnicze jest dość popularne” – to już zresztą nieco złagodzona forma po zerknięciu w zlinkowane w nitce statystyki. A cytat z Pawłowego peja (ale chyba ogólnodostępnego) – https://www.facebook.com/nonfelix/posts/pfbid02vZp1HxsSEZudPbBSo6f9P9JpL3NwVbFTG1wtLXekMieMFw6k5yJv5RV5NHHnREdml
  • Nagłówkowe „Jest tylko parę krajów, które dorównują nam pod względem jakości piwa kraftowego. To co się u nas dzieje, to dla wielu jest niedościgniony wzór” – w wywiadzie promującym zbliżające się WFP opublikowanym na stronach warszawa naszemiasto

Głównie w związku z tym drugim wpadłem na w miarę prosty w realizacji pomysł na statystykę:

  • Bierzemy komplet czekinów z zagranicznych knajp (komplet tych, które mam, czyli głównie europejskich, z ostatnich – zależnie od knajpy – miesięcy lub lat) – lista knajp tożsama z zagranicznymi na https://rami.pl/rankingi-knajp-pl/
  • Z tego kompletu sprawdzamy ile jest PL i jak są ocenione
  • porównujemy ze średnią oceną danych piw na UT – a ta ocena to głównie ocena polskich użytkowników (porównanie czekin per czekin, więc popularność konkretnych piw nie ma znaczenia)
  • Porównujemy średnią ocenę PL piw ze średnią oceną Zagramanicznych piw (knajpy i oceniający to ta sama grupa, do tego z PL nie związana, więc neutralna). Powinno wyjść, czy faktycznie poziomowi PL piw dorównuje tylko kilka krajów a reszta może nam zazdrościć. Czy może jednak nie.
  • W poprzendim punkcie powinniśmy mieć z tyłu głowy, że PL to te najlepsiejsze, co ludzie chcą ściągać do siebie. Zaś piwka lokalne prezentują zazwyczaj dużo większe spektrum, nie samą topkę.

No dobra, tabelka:

Z powyższych danych jak dla mnie wynika:

  • Zagraniczni beermanagerowie prawie nie zamawiają PL piw, mimo ich atrakcyjnej na tle europejskiego rynku ceny. Dysproporcja kolosalna - liczba czekinów PL to około 0.3% wszystkich czekinów z knajp
  • Powyższe niestety zmniejsza wiarygodność kolejnych (wielkość próbki statystycznej nie imponi, niemniej wystarcza do formuowania tez, sondaże wyborcze niewiele większą próbke mają)
  • Pierwsza wypowiedź Pawła (o hejterskich beergikach) - nieprawda - Średnia ocena PL piw za granicą jest NIŻSZA niż średnia ocena sumaryczna - niewiele, różnica 0.02, więc przeciwna teza też rzeczjasna nie byłaby uzasadniona.
  • Druga wypowiedź Pawła (o ledwie paru krajach dorównujących PL)- nieprawda - jak widać w tych statsach dość różnorodna grupa europejczyków oceniających piwka na UT piwa polskie ocenia wyraźnie niżej niż piwa z innych krajów. Mimo, że PL to te naj-eksportowe wybrane wszak. Dla osób nie znających UT: różnica między średnią 3.82 a 4.01 jest bardzo znacząca.
  • Powyższy punkt oczywiście można podważać prostym twierdzeniem "debile z UT, chuja się znają". Problem w tym, że piwa są zazwyczaj robione dla ludzi, którzy je piją, a nie dla sędziów, sensoryków, zgodności ze stylem i wysokich ocen za brak wad - acz niewątpliwie to kwestia, w której można się spierać :>

Jako mały Dodatek tabelka numer dwa, z podziałem omawianych czekinków na PL browary (i z zaznaczeniem, jaki odsetek to piwa kooperacyjne, czyli zapewne często dystrybuowane kanałami zagranicznego browaru który z którymś z naszych współpracował). Z racji małej, obniżającej wiarygodność statystyk liczby czekinów PL piw - nie pokazuję średnich per browar itp danych

PS: pasek TVP na grafice do tych statystyk imho akurat całkiem przypadkiem zgodny z prawdą :>

PS2: linki z nitki o hejtowaniu przez PL girbików dotyczące tej tezy (statsy powyżej to jeno jeden z kawałków większej całości, powiedzmy uzupełnienie):

Lekki problem w temacie niestety polega na tym, że jeśli nasze teza uzasadniona "wydaje mi się", "w moim odczuciu" itp spotyka się z jakimiś sprzecznymi z rzeczoną tezą danymi, to tym gorzej dla danych.